To bardzo prosta zasada, jeśli chodzi o utrzymanie porządku w naszych czterech ścianach. Niby nic trudnego, a często sprawia nam to kłopot i staje się nie lada wyzwaniem. Najlepiej jest wyrobić sobie nawyk odkładania rzeczy na miejsce dla nich przeznaczone. Oczywiście często kusząca wydaje się opcja zrobienia tego później lub za chwilę co niestety prowadzi do powstawania bałaganu.
Zdarza się, że pod koniec dnia nie mamy już czasu ani siły, aby ogarnąć chaos i pozostawiamy go do dnia następnego. Przekładamy w czasie czynności, które nie wymagały od nas wielkiego zaangażowania, a które po prostu odłożyliśmy z racji tego, że tak było nam wygodniej, czyli na własne życzenie stworzyliśmy coś, z czym jutro przyjdzie nam się zmierzyć.
Bałagan nie jest niczym złym i tak naprawdę trudno go uniknąć, ale ważne jest, by nie trwać w nim do chwili, aż zacznie nam przeszkadzać a jego opanowanie stanie się wyzwaniem. Dlatego odkładajmy od razu wszystko na swoje miejsce, a jeśli już nie wszystko to chociaż większą część. Tym prostym sposobem zaoszczędzimy nie tylko swój czas, ale również nie narazimy się na niepotrzebny stres, który towarzyszy ogarnianiu chaosu w naszym domu.
Nasi domownicy również powinni stosować się do tej prostej zasady.